Recenzja książki.

Po kompromitacji, Susan Isaacs, thriller/sensacja/kryminał, Cykl: Judith Singer, tom 2, seria: Wszystko dla pań, wyd. Amber 2008, str. 272.


Inteligentna, wygadana, dowcipna i obdarzona niezwykłym talentem do wtykania nosa w nie swoje sprawy bohaterka "Kompromitacji" znowu pakuje się w kłopoty.

Życie Judith bardzo się zmieniło. Wciąż mieszka w tym samym eleganckim domu na Long Island, ale jest teraz profesorem historii. Jednak wciąż pasjonują ją zagadki kryminalne i kiedy jej sąsiadka Courtney Logan znika bez śladu, pani profesor rozpoczyna prywatne śledztwo.
Co mogło się przytrafić wzorowej pani domu z przedmieścia? Czy jej przystojny mąż ma coś na sumieniu? A może to Courtney miała jakieś sekrety?
Judith bez reszty angażuje się w dochodzenie - zwłaszcza że może to oznaczać spotkanie z detektywem, z którym kiedyś połączył ją ognisty romans...

Książka bardzo przeciętna. Tempo akcji tak powolne,że aż męczące. Śledztwo ciągnęło się strasznie wolno i opornie. Nudne to było jak flaki z olejem. Jednak pod koniec akcja przyspiesza i wtedy już jest ok. Ogólnie może być, ale przyznam się szczerze,że autorka mnie trochę rozczarowała. Jak pierwsza część była znakomita tak ta rozczarowująca. Język autorki też woła o pomstę do nieba. Tylu wulgarnych określeń w jednej książce już dawno nie spotkałam. 

 A już porównywanie jej do książek Joanny Chmielewskiej i jej stylu mocno na wyrost. Nawet bym mogła zasugerować wydawcy, że nie powinien porównywać do siebie twórczości tych dwóch pisarek,bo do naszej tej amerykańskiej jest daleko. Ale książkę polecam, idealna na bezsenność!



Komentarze