Recenzja.
Słodkie więzy, J. Daniels, literatura obca/romans, Cykl: Słodkie opętanie, tom 2, wyd. Pascal 2016, str. 304.
Słodko namiętna opowieść, napisana lekkim stylem, czyta się szybko - ja przeczytałam ją w jeden wieczór. Na chwilę odprężenia jak znalazł.
Dylan Sparks i Reese Carroll mają zaszczyt zaprosić... Bezczelna dziewczyna, która piecze najlepsze babeczki na świecie. Podniecający, czasem nieco zaborczy księgowy. I szybki seks, który zmienił ich życie na zawsze. Do ślubu Dylan i Reese'a zostało już tylko dziesięć dni. Gorączkowe przygotowania, natrętne matki, przyciasna suknia i niechciany adorator. Narzeczeni mają teraz sporo na głowie... Ale mają też siebie. I bliskość, którą nigdy się nasycą. Czy uda im się zorganizować wesele i nie zwariować? Co jeszcze stanie im na przeszkodzie, zanim powiedzą sobie wymarzone "tak"?
Słodko namiętna opowieść, napisana lekkim stylem, czyta się szybko - ja przeczytałam ją w jeden wieczór. Na chwilę odprężenia jak znalazł.
Komentarze
Prześlij komentarz