Recenzja książki.

Anioł, Anna Louise Weatherly, literatura młodzieżowa/fantasy, Trylogia Anioła, tom 1, wyd. Akapit Press 2011, str. 398.

Anioł, który nie jest stróżem.

Miłość, która jest przekleństwem.

Willow różni się od innych dziewczyn. Ma pewien dar. Potrafi zajrzec w przyszłość ludzi - wystarczy, że ich dotknie, a zna ich marzenia, nadzieje, porażki. Ciemne moce czające się w jej wnętrzu sprawiają, że nie tylko jest niebezpieczna, ale też niezwykle pociągająca. Tajemniczy Alex zna sekret Willow. Musi ją powstrzymać, ale niełatwo jest się oprzeć wrogowi, który zna tajemnice twojej duszy...

Niesamowita. Aż żałuję, że tak długo zbierałam się żeby "Anioła" przeczytać. Ale gdy już po niego sięgnęłam przepadłam bez reszty. Wciągająca fabuła jak i sama historia.

Willow jest pół aniołem pół człowiekiem, posiada dar jasnowidzenia. I jest niebezpieczna dla aniołów żywiących się energią ludzi, które wcale nie są dobre ani łaskawe. Przywódca aniołów Raziel dowiedziawszy się, że Willow może ich zniszczyć każe ją odszukać i zabić. Alex jest członkiem elitarnej grupy działającej dla CIA i Zabójcą Aniołów. Otrzymuje zlecenie na unieszkodliwienie Willow. Od tej chwili akcja rusza z kopyta. Alex i Willow odkrywają spisek i decydują się na ucieczkę. Ukrywając się przed niebezpieczeństwem przemierzają stany, a w międzyczasie zakochują się w sobie. Czy Willow i Alex powstrzymają Inwazję aniołów? Czy uda się ocalić świat i ludzi? 

Anioł to połączenie powieści fantasy z sensacją. Ja jestem zachwycona, zarówno samym pomysłem na powieść, jak i postaciami głównych bohaterów. Świat stworzony przez autorkę wciąga, porusza, pełen jest niebezpieczeństw, tajemnic, jest mroczny, a jednocześnie fascynujący. A zakończenie daje nadzieję. Pokazuje, że prawdziwa miłość zdolna jest do największych poświęceń i nic nie jest w stanie jej pokonać. Polecam gorąco!