Poezja Marianny.
Samotna
wierzba.
jak
samotna wierzba przy drodze
w
płacz ubrane sny miewam
ulotne
były to chwile
nim
odszedłeś
jak
czarny kot prężący swój grzbiet
przyniosłeś
mi dni smutkiem podparte
niech
deszcz pada
kwiaty
od ciebie dawno zwiędły
nadzieja
na uśmiech
coraz
bledsza
usycham
i ja
więdnę
©
Marianna, 11. 06. 2017 r.
Komentarze
Prześlij komentarz