Recenzja książki.

Wakacje w Italii, Nicky Pellegrino, powieść obyczajowa, wyd. Prószyński i Sk-a 2012, str. 400.

Powieść dla miłośników słońca, włoskiego wina i romantycznych historii.
Ciepła i wzruszająca powieść o czterech przyjaciółkach. Rosie, Addolorata, Lou i Toni podczas wakacji na Majorce postanawiają, że bez względu na to, co się wydarzy, za cztery lata spotkają się ponownie. Różnią się charakterami i stosunkiem do życia, a kolejne wakacyjne spotkanie w inny sposób odmieni los każdej z nich. Najwięcej zmieni się dla Rosie – ciężko doświadczonej przez los, bo osieroconej przez rodziców. Podczas ponownego spotkania z koleżankami Rosie poznaje Enzo, syna włoskiej rodziny plantatorów oliwek. Gorący wakacyjny romans pozwala jej mieć nadzieję na szczęśliwy ciąg dalszy, lecz okazuje się, że uroczy Enzo nosi w sercu mroczną tajemnicę...

Historia opowiadana jest dwutorowo. Przeplatają się w niej wydarzenia z życia Rosie, jednej z głównych bohaterek i Enzo - Włocha, z którym połączy ją gorące uczucie. Dzięki książce poznamy czym jest prawdziwa przyjaźń, jak znaleźć swój cel w życiu, poznamy siłę wspomnień, miłości - tej jedynej i prawdziwej, ale i mnóstwo pysznej włoskiej kuchni, dobre wina, smak oliwy, oliwek, piękne plaże Majorki, urocze zakątki we Włoszech, Hiszpanii. Ta książka zabierze nas w podróż do pięknych miejsc, cudownych smaków i zapachów, do świata, w którym przyjemność z gotowania może stać się pasją i sposobem na życie. Jednak przyjdzie czas i na refleksję o tym, co w życiu ważne. Jak dla mnie rewelacja, mogłam odwiedzić różne zakątki Europy bez wychodzenia z fotela. Cudowne uczucie. Powieść zachwyciła mnie swoim lekkim stylem, czytałam z przyjemnością wyobrażając sobie tu wszystkie smakowite dania i urokliwe zakątki. Jeśli podobnie jak ja lubicie podróżować nie ruszając się z fotela ta powieść jest dla was. I jeśli lubicie dobrą kuchnię również. Polecam!




Komentarze