Recenzja książki.

,,Sekret czarownicy" Anna Klejzerowicz, powieść obyczajowa, wyd. Prószyński i Sk-a 2014, str. 304

Główną bohaterkę książki - Małgosię poznajemy w trudnym dla niej momencie życia. Przytłoczona prozą życia oraz kłopotami finansowymi szuka kompromisu pomiędzy marzeniami o własnej klinice weterynaryjnej, a koniecznością utrzymania się z dwóch marnych pensji. Również jej małżeństwo z Damianem dalekie jest od ideału. Codzienne obowiązki oddaliły ich od siebie. Wkrótce Małgorzatę zainteresuje niezwykłe odkrycie w zabytkowym kościele w Górnym Popowie. Tam, podczas prac inwentaryzacyjnych w podziemiach zapadła się część posadzki. W tajemniczej krypcie, pod powierzchnią ziemi spoczął rycerz, przy którym znaleziono sygnet z pieczęcią templariuszy. Mężczyzna został zamordowany, a jego osoba wiąże się z krążącą w okolicy legendą o przybyszu z dalekiego kraju, który uciekając przed wrogami, znalazł schronienie u braci Krzyżaków. Zainteresowana odkryciem Małgosia tropi prawdę o przeszłości, włączając się w poszukiwania prowadzone przez Roberta z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Gdańskiego, zastępcę kierownika wykopalisk. Ku oburzeniu męża i teściowej, nie tylko spędza z mężczyzną dużo czasu, ale z jej pomocą Robert wynajmuje chatkę Baby Jagi. Znajomość z archeologiem, podążanie śladem niezwykłych historii, zgłębianie dziejów zakonu templariuszy oraz czarownic zamieszkujących dawnymi czasy wieś Uroki, oraz legendy opowiadane przez starego Franciszka – to wszystko uświadamia Małgosi, że dopiero życie pełne pasji ma sens. Niestety, zafascynowana bieżącymi wydarzeniami coraz bardziej oddala się od męża, nie dostrzegając, że jego agresja bierze się z obawy przed utratą żony. Czy małżeństwo Małgorzaty przetrwa? Czy może wybierze ona Roberta, by wraz z nim odkrywać kolejne fascynujące historie? Skąd biorą się dziwne, realistyczne sny kobiety? Kim był tajemniczy mężczyzna odnaleziony w krypcie? Na te wszystkie pytania odpowiedź znajdziemy właśnie w tej książce. Ja bardzo gorąco ją polecam, zwłaszcza wielbicielom tajemnic i zagadek historycznych. Ja czytałam ją jednym tchem, tak bardzo mi się spodobała. Na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę.


Komentarze