Recenzja książki.

Ważka, Małgorzata Rogala, literatura polska/kryminał, Cykl: Agata Górska i Sławek Tomczyk, tom 3, wyd. Czwarta Strona 2017, str. 376.

"Podobno każdy z nas ma w sobie instynkt zabójcy, który może zadziałać w sprzyjających okolicznościach. Nikt nie jest wyjątkiem."

Agata Górska rozpoczyna prywatne śledztwo w tajemnicy przed przełożonymi, gdy okazuje się, że śmierć jej koleżanki, Leny, nie była przypadkowa. Jedynym tropem jest tajemnicza broszka w kształcie ważki, o której Lena wspomniała podczas ich ostatniego spotkania.
Tymczasem partner Agaty, Sławek Tomczyk, prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstwa wyrachowanego dziennikarza – jego zwłoki odnaleziono w redakcji gazety internetowej. Zamordowany nie wahał się sięgać po niemoralne środki w pogoni za sensacją i wywlekał na wierzch brudy mieszkańców Warszawy, więc krąg podejrzanych nieustannie się rozszerza.
Czy sprawa zabójstwa Woźnickiego oraz śmierci Leny są ze sobą powiązane? Jaki sekret skrywa broszka w kształcie ważki?

Polubiłam twórczość autorki, każdy kolejny kryminał coraz bardziej mi się podoba. 
Ważka to rewelacyjny kryminał, z wciągającą fabułą, który czyta się jednym tchem. Do tego ciekawie skonstruowana intryga, liczni podejrzani, mylne tropy. Styl pisania lekki i przyjemny, bez zbędnych opisów. Dynamiczna akcja. Autorka pisze w sposób tak ciekawy, że ciężko się oderwać nim nie poznamy rozwiązania sprawy. Jak dla mnie świetna lektura na wieczór. Polecam serdecznie.




Komentarze