Moje opinie o książkach.
Back to the badroom (Znów do sypialni), Janet Evanovich, romans, wyd. HarperCollins 2009, str. 256.
Fabuła:
Katherine Finn - młoda wiolonczelistka jest bardzo zapracowaną kobietą. Z koncertu biegnie na próby, a potem na dodatkowe lekcje muzyki. Żyje w ciągłym pośpiechu i nie przywiązuje wagi do zwykłych spraw życia codziennego i swoich prywatnych.
Dave Dodd - sąsiad Kate jest posiadaczem wielkiej fortuny. Nie jest to jednak wynik ciężkiej pracy, a wygrana na loterii. Dave nie pracuje, całe dnie spędza w domu i zajmuje się swoim hobby.
Ci dwoje poznają się przypadkowo i zakochują w sobie. Im dłużej przebywają razem, tym uczucie staje się silniejsze. Lecz w duszy Kate budzą się wątpliwości. Jak ona, znana wiolonczelistka może ulec zwykłemu śmiertelnikowi? Jak ona, ozdoba całej orkiestry, mogłaby wyjść za mąż, mieć dziecko, psa i zwykły, przytulny dom? Przecież pieniądze i wygodne życie to nie wszystko! Może Dave potrafiłby oczarować ją czymś niecodziennym i niezwykłym...
Moja opinia:
Przyznam szczerze, że byłam ciekawa romansu, który wyszedł spod pióra pani Evanovich, którą znam z przygód o Stephanie Plum. Z ciężkim sercem muszę przyznać, że zdecydowanie wolę serię sensacyjno-kryminalną o pannie Śliwce niż romantyczne historie w wydaniu autorki. Tak drewnianych dialogów i bohaterów dawno nie spotkałam, miłość wybucha nie wiadomo skąd i dlaczego. Bardzo przeciętna książka, do której nie będę zachęcać, bo możecie się rozczarować jak ja. Można przeczytać, ale "szału" nie ma.
Moja opinia:
5/10 (przeciętna)
Okładka:
Dla wielbicieli pióra Janet Evanovich ;)
OdpowiedzUsuń