Moje opinie o książkach.

Pielgrzym, Terry Hayes, kryminał/thriller/sensacja, wyd. Rebis 2018, str. 784.

Cytat:
"Pierwszą ofiarą wojny jest prawda".

Fabuła:

„Pielgrzym” to kryptonim człowieka, który oficjalnie nie istnieje. Dawniej dowodził tajnym wydziałem wewnętrznym amerykańskiego wywiadu. Swe zawodowe doświadczenie zawarł w książce. Nie przewidział jednak, że posłuży ona jako podręcznik mordercy…

Młoda kobieta zamordowana w podrzędnym hotelu na Manhattanie. Mężczyzna publicznie ścięty w Arabii Saudyjskiej. Oczy skradzione żywemu człowiekowi pracującemu w tajnym syryjskim laboratorium badawczym. Dymiące ludzkie szczątki na zboczu góry w Hindukuszu. Spisek, którego sednem jest przerażająca zbrodnia przeciwko ludzkości. Jedna nić, która łączy wszystkie te sprawy. Jeden człowiek, który podejmie wyzwanie. Pielgrzym.


Moja opinia:
Początek wbija w fotel, ale im dalej tym więcej chaosu, jak dla mnie. Dobrze się czyta mimo objętości, choć ja się troszkę rozczarowałam. Mimo wszystko autor się napracował przy pisaniu tej powieści i dlatego daję wyższą ocenę.
Plusy: ciekawa intryga, przystępny styl pisania, główny bohater z przeszłością, tajemnice, liczne zagadki do rozwiązania, satysfakcjonujące zakończenie
Minusy: nużące momenty, chaos, zbyt dużo informacji podanych na raz.
Warto przeczytać.


Moja ocena:

6/10 (dobra)

Okładka:


Komentarze

Prześlij komentarz