Opowieść z dreszczykiem - Tajemnica zamku grozy.

,,Tajemnica zamku grozy” Alfred Hichcock, Robert Arthur, powieść dla młodzieży, Cykl: Przygody trzech detektywów (tom I), wyd. Siedmiogród 2011, str. 112.

Bohaterami powieści są trzej dorastający Kalifornijczycy: Bob Andrews, Pete Crenshaw oraz Jupiter Jones, czyli Jupe, mieszkający w sąsiadującym z Hollywoodem nadmorskim mieście Rocky Beach. Choć są zupełnie do siebie niepodobni, z wielu względów każdego z bohaterów należy uznać za godnego następcę największych amerykańskich detektywów. Nie brak im ani inteligencji, ani poczucia humoru, które - mimo ich amerykańskiego pochodzenia - należałoby określić jako brytyjskie. Przede wszystkim jednak mają oni niezwykły talent do rozwiązywania zagadek kryminalnych.
Bob Andrews, niski, lecz wytrzymały chłopak, to typ prymusa, niepozbawiony jednak awanturniczej żyłki miłośnika przygód. Pete Crenshaw, najbardziej wysportowany z trójki przyjaciół, jest raczej wysoki i muskularny. Jupiter... Choć niejednego mogłoby kusić, żeby nazwać Jupitera grubasem, powtórzmy za jego przyjaciółmi, że jest krępy. Jako mały chłopiec pojawił się na ekranach telewizyjnych w serialu o przygodach grupy zabawnych dzieciaków zatytułowanym "Małe Urwisy". Jupe występował tam w roli Małego Tłuścioszka i podobno był tak rozkoszny i przemądrzały, że wywoływał salwy śmiechu u milionów widzów nawet wtedy – a może zwłaszcza wtedy – kiedy zdarzało mu się wpaść w kłopoty. Te doświadczenia zrodziły w nim lęk przed śmiesznością. Chce, by traktowano go poważnie. Wcześnie nauczył się czytać i natychmiast zaczął połykać wszystkie książki, jakie tylko wpadły mu w ręce — z psychologii, kryminologii, nauk przyrodniczych i wielu innych dziedzin. Dzięki swej doskonałej pamięci zachował w głowie większość tego, co przeczytał.
,,Tajemnica zamku grozy” rozpoczyna cykl opowieści o przygodach trzech detektywów. Bob, Jupe i Pete zakładają agencję detektywistyczną by zająć się rozwiązywaniem przeróżnych zagadek. W tomie I młodzi detektywi postanawiają odkryć tajemnicę Zamku Grozy, który przed laty należał do znanego aktora strasznych filmów Stephena Terilla. Aktor zginął w tragicznym wypadku dwadzieścia lat temu. Od tamtej pory zamek jest nawiedzony przez duchy. Podobno straszy w nim duch Błękitnej zjawy, słychać upiorną muzykę organową, mrożące krew w żyłach krzyki, pojawia się też tajemnicza mgła. Wszyscy, którzy przebywali w zamku po zmroku uciekali z niego w popłochu, bądź ginęli bez wieści. Co kryje się za tymi tajemniczymi zjawiskami? Kto straszy w zamku i dlaczego? Chłopcy są na tropie tajemnicy. I gdy już prawie udaje im się ją rozwikłać, nagle wpadają w tarapaty. Czy uda im się uniknąć śmierci w podziemiach? Czy uda im się rozwikłać wszystkie sekrety upiornego zamku? O tym dowiemy się z książki.

Ogólnie mam pozytywne odczucia po przeczytaniu ,,Tajemnicy Zamku Grozy”. Czytało się szybko, z dreszczykiem emocji. Przygody trzech detektywów śmiało można zaliczyć do jednej z lepszych serii dla młodzieży. Szybka akcja, ciekawe zwroty akcji, trzymające w napięciu, plusem jest zaskakujące zakończenie, które jest też rozwiązaniem zagadki. Polecam tajemnicę zamku grozy wszystkim, którzy lubią zjawy, duchy i zjawiska nadprzyrodzone ;) Na pewno się nie zawiodą. 


Komentarze