Recenzja książki.

Doktor Illuminatus, Martin Booth, powieść młodzieżowa, Cykl: Syn Alchemika, tom 1, wyd. Jaguar 2006, str. 190.

Fila i Tim przeprowadzili się wraz z rodzicami do starego domu na wsi. Nie przerażają ich dziwne odgłosy dobiegające zza ścian zabytkowej posiadłości, ale gdy poznają Sebastiana, otaczający świat przestaje być prosty. Ich nowy kolega okazuje się... synem średniowiecznego alchemika i - tak jak bliźniaki - ma... dwanaście lat. Przed laty ojciec Sebastiana, niesłusznie oskarżony o czary, zginął na stosie. Syn, na przestrzeni wieków, toczył walkę ze złem... Dziś Sebastian znajduje sprzymierzeńców w Timie i Fili, nowych lokatorach domu, w którym żyje od kilkuset lat. Czy wiedza tajemna w połączeniu ze współczesną nauką pomoże trójce dzieciaków pokonać potężnego XV-wiecznego czarnoksiężnika?
Dobra, zwyczajnie dobra książka. Momentami przerażająca, trzyma w napięciu przez cały czas. Nie sposób się od niej oderwać. Dużo ciekawostek ze świata alchemii. Zły czarownik, który chce zawładnąć światem, przy pomocy stworzonego przez siebie golema. I dwójka rodzeństwa wraz z synem średniowiecznego alchemika,Sebastianem, którzy muszą go powstrzymać. Polecam.


Komentarze