Moje opinie o książkach.

Zbrodnia w wielkim mieście, Alek Rogoziński, literatura polska/kryminał, wyd. Filia 2018, str. 338.

Cytat:
"Zaplanować zbrodnię idealną musi być bardzo trudno. Najlepsze są chyba takie, kiedy nie ma zwłok".

Fabuła:
Opowiada o wielkiej niechęci do własnego szefa. Tak się składa, że główne bohaterki nie znoszą swojego przełożonego, który jest szowinistą, seksistą i tyranem. Pewnego wieczoru, podczas służbowego wieczornego spotkania i po wypiciu kilku lampek wina, dziewczyny wymyślają sposób, na pozbycie się nielubianego zwierzchnika. Wymyślają plan idealny i na tym kończy się ich spotkanie. Rozchodzą się do domów i zapominają o sprawie. Wpadają w głębokie zdumienie, gdy po paru dniach ich szef umiera w sposób przez nie wymyślony. Kobiety deklarują, że żadna z nich go nie zabiła. 
Pytanie więc kto jest zabójcą? Lista potencjalnych morderców jest długa - zaczyna się na żonie biznesmena, która nie do końca była mu wierna, a kończy na jego wspólniku.

Moja opinia:
Lekki kryminałek, który czyta się w jeden wieczór. W sam raz na chwilę relaksu z książką. Pomysł i intryga są ciekawe, wyraźnie widać inspirację autora twórczością Joanny Chmielewskiej,ponieważ i słownictwo podobne i pociągnięcie akcji w taki sposób, żeby zainteresować czytelnika, myląc tropy i mnożąc podejrzanych, co charakteryzowało styl królowej polskiego kryminału. Nie brak też humoru i bohaterów, którzy popełniają absurd za absurdem :) 
Czyta się szybko, lekko i przyjemnie, a rozwiązanie satysfakcjonuje. Zgrzyta tylko język nastoletnich bohaterów, a co do reszty to nie ma się do czego "przyczepić". Kolejny dobry kryminał Alka. Polecam.

Moja ocena:
6/10 (dobry)

Okładka:



Komentarze

Prześlij komentarz