Moje opinia o książkach.

Szpilki za milion, Izabela Szylko, literatura polska/obyczajowa, wyd. Burda Książki 2018, str. 352.

Cytat:
"Nie zawsze byłem pechowcem".

Fabuła:
Jacek Sparowski tego samego dnia traci pracę, dziewczynę i dach nad głową. Kiedy wynajmuje pokój u ciotki przyjaciela i zostaje zatrudniony w nowej firmie, wydaje się, że pech wreszcie przestanie go prześladować. Ale prawdziwe kłopoty dopiero się zaczynają.
Lola Marini – polująca na bogatego męża celebrytka, prywatnie była żona Sparowskiego, która kiedyś perfidnie go wykorzystała – planuje szalony przekręt mający jej przynieść fortunę. Na dodatek zabójczo atrakcyjna i wyrachowana Lola chce wrobić w tę aferę przyjaciela Jacka.

Jacek postanawia więc go ratować, a przy okazji wyrównać rachunki ze swoją byłą żoną. Zaczyna się walka z czasem, mnożą się niespodzianki, a zagadek do rozwiązania wciąż przybywa.
Jak przechytrzyć oszustkę, kiedy największym przeciwnikiem jest własna uczciwość? W tym niełatwym zadaniu pomaga bohaterowi jego gospodyni – emerytowana policjantka, dla której przejście na ciemną stronę mocy również staje się życiowym wyzwaniem.
Dość szybko okazuje się, że w tym wyrafinowanym przekręcie bierze udział ktoś jeszcze, a główną rolę w komedii pomyłek odgrywają… drogocenne szpilki.


Moja opinia:
Czytanie "Szpilek za milion" było czystą przyjemnością. Lubię się zrelaksować przy takim lekkim kryminałku, a ten spełnił swoją rolę znakomicie. Dawno tak dobrze się nie bawiłam.
Podobała mi się fabuła, intryga i bohaterowie. Język i styl pisania też OK - czyta się lekko i z wypiekami na twarzy, bo książka trzyma w napięciu do samego końca.
Fajna cukierkowa okładka - przyciąga wzrok.
Jeśli autorka jeszcze coś napisze w tym stylu to z miłą chęcią przeczytam :)
Polecam na poprawę humoru jak znalazł.

Moja ocena:

7/10 (bardzo dobra)

Okładka:



Komentarze

Prześlij komentarz