Recenzja książki.
Czarne światło, Marta Guzowska, literatura polska/ thriller/groza/archeologia, Cykl: Mario Ybl, tom 4, wyd. Burda Książki 2016, str. 400.
"Baba obejrzała się na Adama i Dartha Vadera i splunęła. To musiał być ulubiony sposób miejscowych na okazywanie dezaprobaty."
To miały być zwykłe wykopaliska w małym miasteczku pod Warszawą. Archeolodzy odkryli jednak bardzo ciekawe antywampiryczne pochówki. Nie podoba się to proboszczowi, który podburza mieszkańców i oskarża naukowców, twierdząc, że obudzili Złego. A w takiej niewielkiej społeczności ludzie wolą pozostać ze swoimi grzechami w cieniu, niewiele trzeba, by zasiać zamęt i panikę.
Zanim szczątki zostają przebadane, wszystkie odkopane szkielety znikają… Jakby tego było mało, na pobliskim cmentarzu ktoś nocą rozkopuje groby i wypisuje na nich satanistyczne hasła.
Podejrzenia mieszkańców spadają na tajemniczego chłopaka, Maurycego, który cierpi na rzadką chorobę i musi – jak wampir – unikać światła słonecznego. Gdy ktoś podrzuca na wykopaliska szkielet ze świeżo rozkopanego grobu, okazuje się jednak, że Maurycy zniknął…
Profesor Mario Ybl, cyniczny i nieustępliwy geniusz antropologii, który bezbłędnie potrafi wyczytać z kości historię zmarłego, postanawia rozwikłać zagadkę. Jego chorobliwy lęk przed ciemnością będzie najmniejszym problemem w czasie śledztwa.
Każda kolejna książka autorki coraz bardziej mi się podoba. Tym razem powieść wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Wykopaliska na cmentarzu, w małym miasteczku pod Warszawą. Zaginione szkielety. Mroczne sekrety. I profesor Mario Ybl cierpiący na lęk przed ciemnością, który próbuje rozwiązać zagadkę zaginionych szkieletów.
Zdecydowane plusy książki to ciekawa fabuła i styl pisania - lekki i przystępny, co sprawia, że kartki same nam się przesuwają do przodu. Ponadto groza, tajemnicze zaginięcia, cmentarze, wampiry, rozkopane groby. Ja bardzo lubię takie mroczne klimaty :)
Czarne światło to wciągający, mroczny thriller, od którego nie będziecie mogli się oderwać. Polecam. Warto przeczytać!
Komentarze
Prześlij komentarz