W sieci o książkach.
Uważam tak samo jak autorka wypowiedzi. Czytam od najmłodszych lat i z perspektywy czasu mogę śmiało podpisać się pod powyższym stwierdzeniem. Potrafię kilka razy czytać tę samą książkę, mało tego niektóre z nich znam prawie na pamięć.
A jeśli chodzi o czytanie tych samych powieści kilkakrotnie to jest tak głównie w przypadku moich ulubionych autorów. Systematycznie powracam do książek Joanny Chmielewskiej, Agathy Christie, Olgi Rudnickiej, Harlana Cobena, Artura Conan Doyle'a, cyklu o Agacie Raisin i serii o Panu Samochodziku, oraz kilku innych z domowej biblioteczki. Można powiedzieć, że bez nich nie potrafiłabym żyć.
Jak zawsze zachęcam do czytania i dzielenia się wrażeniami z literackiego świata. Czekam na Wasze komentarze i opinie. Macie podobnie? A może nigdy nie wracacie do tej samej książki? Jakie są Wasze upodobania czytelnicze w tej kwestii? Chętnie o tym poczytam :)
Jak zawsze zachęcam do czytania i dzielenia się wrażeniami z literackiego świata. Czekam na Wasze komentarze i opinie. Macie podobnie? A może nigdy nie wracacie do tej samej książki? Jakie są Wasze upodobania czytelnicze w tej kwestii? Chętnie o tym poczytam :)
Komentarze
Prześlij komentarz