Ja i moje roślinki - fragment powieści :)
F ragment "Zapisków zwariowanej narzeczonej" - mojej najnowszej książki, która będzie miała premierę w czerwcu! Lubicie komedie obyczajowe? Jeśli tak to ta powieść z pewnością wam się spodoba ;) JA I MOJE ROŚLINKI Kocham kwiaty, ale one mnie chyba nie. Podobno są ludzie, którzy mają rękę do kwiatów, ale ja niewątpliwie do tych osób nie należę. Czego to ja nie robiłam, żeby kwitły jak szalone, jednak nie przyniosło to zamierzonego efektu. Od kiedy wprowadziliśmy się z Danielem do wspólnego mieszkania miałam dwanaście kwiatów: kilka paproci, parę kaktusów, jakieś fiołki i bratki. A nawet fikusa. Tylko, że po jakiś dwóch tygodniach do miesiąca od przeprowadzki kwiatki jakby zaczęły smętnieć i opadać, i … usychać. Starałam się o nie dbać, podlewać je i zmieniać im miejsce na mniej słoneczne albo bardziej nasłonecznione, ale to nic nie dawało, bo one nadal marniały. U innych rosły, kwitły, zieleniły się na potęgę a u mnie ginęły śmiercią (nie)naturalną. I nie mogłam znaleźć przyc...