Moje opinie o książkach.

Diabelska działka, J.R. Ward, literatura obyczajowa/romans, cykl: Królowie bourbona, tom 3, wyd. Marginesy 2019, str. 432.

O czym jest książka?


Dynastia Bradfordów chyli się ku upadkowi. Śmierć Williama Baldwine’a, głowy rodu, uznano początkowo za samobójstwo, ale wkrótce jego najstarszy syn i zarazem największy wróg przyznaje się do morderstwa. W policyjnym areszcie Edward rozpacza nie tylko z powodu rozpadu rodziny i utraty wolności, ale też kobiety… Sutton Smythe, jego wielka miłość i jedyna osoba, o którą naprawdę zabiegał, została prezeską konkurencyjnej firmy, a to z góry skazuje ich związek na porażkę. Edward musi także stawić czoło twardej więziennej rzeczywistości.
Młodszy brat Edwarda, Lane, planował na zawsze pozostać bawidamkiem, chowającym się w cieniu brata. Tymczasem przekorny los stawia go w roli głowy rodziny i lidera firmy. Przekonany, że Edward nie jest mordercą, Lane i jego ukochana, Lizzie King, wyruszają na poszukiwanie prawdziwego sprawcy – jednak odkryją coś, co nie tylko nimi wstrząśnie, ale i zmieni reguły gry.1
Sutton nie może oprzeć się pokusie i wbrew wszelkim przeciwnościom stara zbliżyć się do Edwarda. Tymczasem życie mieszkańców Easterly się zmienia. Są tacy, których to cieszy, dla innych staje się to tragedią. Jedno tylko jest pewne: miłość zwycięży wszystko. Nawet morderstwo.


Moja opinia:

Jestem rozczarowana tą serią. Jedynie 1 tom był dobry, 2 mnie rozczarował totalnie, natomiast 3 i (na szczęście) ostatni był taki sobie. Mimo, że wiele się działo w życiu bohaterów i wszystkie sprawy zostały rozwiązane ja czytając męczyłam się i z trudem przebrnęłam przez te kilkaset stron. Chyba nie dla mnie już takie książki. Szkoda, no ale nie umiem wykrzesać w sobie choć odrobiny entuzjazmu, gdy coś mi się nie podoba. Dobrze, że to koniec serii, bo po kolejny już bym nie sięgnęła. Dla fanów trylogii, innym może się nie spodobać. 

Ja niestety nie polecam.

Moja ocena:

4/10 (może być)

Okładka:

Komentarze