Moje opinie o książkach.

Love&Gelato, Jenna Evans Welch, literatura młodzieżowa, seria: #GOYOUNG, wyd. Wydawnictwo Dolnośląskie 2018, str. 328.


"Życie bez miłości jest jak lato bez słońca".

Fabuła:

Lina wyruszyła do Włoch tylko po to, by wypełnić wolę umierającej mamy i poznać swego ojca. Cóż to jednak za ojciec, skoro nie było go w jej życiu przez szesnaście lat! Dziewczyna marzy tylko o jednym – o powrocie do USA. Niespodziewanie w jej ręce trafia pamiętnik mamy i Lina zaczyna odkrywać magiczny świat romansów, włoskich dzieł sztuki i sekretnych kulinarnych receptur… W towarzystwie uroczego Rena rusza śladami mamy i ujawnia długo skrywaną rodzinną tajemnicę. Jak się okaże, nic nie jest takie, jakim się wydawało. Nawet ona sama…

Moja opinia:

Niesamowita książka. Lekko napisana, co sprawia, że czytanie jej to sama przyjemność. Mimo, że porusza trudne tematy, przedstawione jest to w przystępnej formie dla czytelnika. Historia Liny jest nie tylko ciekawa, porusza, bawi. Książka wzbudza emocje. Duży plus za opisy pięknych włoskich zabytków. Za atmosferę. Od początku kibicowałam Linie i Renowi, cieszę się, że ich historia potoczyła się po mojej myśli. Zakochanie to niesamowite uczucie. Drugą kwestią jest to jak sobie radziła ze stratą mamy. Wiem, jak ciężko się pozbierać, po utracie najbliższej osoby. Lina jest dzielna, choć i jej nie brakowało chwil zwątpienia i załamania. Ból jest ciężki do przezwyciężenia, ale z czasem człowiek się do niego przyzwyczaja. Wiem z doświadczenia. Mimo, że jest to książka dla młodzieży myślę, że każdy powinien ją przeczytać. Ja cieszę się, że po nią sięgnęłam. 
"Love&Gelato" to piękna, romantyczna historia, ale też bolesna, pełna niesamowitej atmosfery, włoskich uliczek i lodów, jedynych takich na świecie. To historia o miłości, ale i stracie, przyjaźni, o tym, że warto kochać, choćby miało to nieść ze sobą cierpienie. Warto przeczytać, do czego gorąco zachęcam.

Moja ocena:

7/10 (bardzo dobra)

Okładka:


Komentarze