Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Fragment powieści :)

Obraz
  Czytaliście "Tajemnicę pensjonatu nad jeziorem" ? Dla tych, którzy jeszcze nie sięgnęli po książkę - fragment na zachętę Fragment Kiedy Marcelina pojawiła się na tarasie przed dworkiem, znajdowali się już tam pozostali goście pensjonatu — profesor Płosiński, seniorka Koniecpolska i Jacek Andrut, brakowało jedynie Gabrysi. Ksawery chodził w kółko po trawniku, mamrocząc coś do siebie. Antonina siedziała na wiklinowym fotelu, tuż przy wyjściu, i wachlowała się chusteczką. Jedynie Jacek zachowywał względny spokój i opanowanie, z uwagą wpatrując się w coś, co leżało na chodniku przed wejściem do pensjonatu. — Co się tutaj dzieje? — Marcelina spojrzała po twarzach otaczających ją ludzi. Starsza pani zrobiła gwałtowny ruch jakby chciała wstać, ale natychmiast opadła na fotel i złapała się za serce. Profesor zaprzestał biegania w kółko i, spojrzawszy na Marcelinę, wykrzyknął: — Coś takiego! To się w głowie ...